Zabijanie w obronie własnego życia nie było czynem nagannym. Nawet policjanci to wiedzieli. Fowler też pewnie nie miał zahamowań chociaż na policjanta z żadnej strony nie wyglądał.
Ale nic to. Sześciu zębaczy leżało już na ziemi, zostało dziewięciu. A po stronie Dobra do walki zaraz powinna wmieszać się Sonya.
Z rozmysłem trzymając się z dala od Fowlera Setsoru zaatakował kolejnego przeciwnika próbując mocnym ciosem rzucić go na pozostałych.
A/O 3/2
__________________ Myśląc nigdy nie doszedłem do żadnych wniosków.
Ale to nie powód by nie myśleć.
Zdrajca, obciąć mu jajca! Tchórz, wsadzić mu nóż! Kiep, pałą przez łeb!
Hejt? Kijem przez grzbiet. |