19-10-2020, 12:44
|
#50 |
| Elizjum, Noc 26-27 czerwca 1996; Około godziny 22:00
Philip powstrzymał się przed zasłonięciem twarzy dłonią. Czy teraz już w każdej chwili towarzyszyć mu będzie ta szopka. Nagle go coś jeszcze tknęło.
- W sensie.. Że spotykał się z facetami… To znaczy że miał kogoś w mieście? - Phillip spojrzał z zaciekawieniem na Janika.
Tremere wyjął notes, w którym obok już zapisanych nazwisk, dopisał kolejną ciekawostkę o denacie. Obok słowa “homoseksualista”, dopisał inne: “przyczyna”. O jaka jest szansa, że zabito go z powodu sympatii do mężczyzn. Spora, szczególnie, że już miał jednego wampira, któremu taka natura rzeczy ewidentnie przeszkadzała.
- A no tak.. Apacz? Wiesz może gdzie go mógłbym znaleźć? No i może powinienem od razu spytać czy on także lubi mężczyzn, bo to rozumiem ważne? - Pozwolił by do jego głosu wkradła się spora dawka ironii. |
| |