- Przyjrzyj się dobrze przystojniaku - powiedziała Mama do gościa-intruza - i przeproś proszę moją siostrę. A potem schowaj klamkę i pogadamy.
Mama wyglądała na rozluźnioną i opanowaną, ale ona i zapewne włoch doskonale wiedzieli że tak nie jest. A ręka Mamy była ledwie kawałek od torebki.
__________________ Bez podpisu. |