| Wiecie co? Bardzo współczuję ludziom, którzy ucierpieli w Londynie, Madrycie, Nowym Jorku czy w Rosji. To nie jest sprawiedliwe, żeby zwykły, zupełnie niewinny człowiek, który jedzie metrem czy autobusem, albo leci samolotem, ginął, bo jakiś psychopata chce zwrócić na siebie uwagę. Tym bardziej nie jest sprawiedliwe, żeby umierały dzieci, jak w tej szkole w Rosji... Ale szczerze mówiąc nie wiem kogo za to winić. Po obejrzeniu Farenheit 9.11 byłoby to proste - całemu temu zamieszaniu z Irakiem, Bin Ladenem i terrorystami jest winien Bush i tyle. Ale tak naprawdę niczego nie można być pewnym, bo w gruncie rzeczy telewizja kłamie i wszystko, co do nas dociera, to przeszatkowany zbiór kłamstw wyprodukowany dla celów niektórych ludzi. To samo było w Rosji - z tego, co mówili w mądrych programach, cała ta akcja ze szkołą wyszła od Putina, po to, żeby podburzyć ludzi na Czeczenów. Nie wierzę w to, co słyszę w telewizji. Mogę jedynie czuć smutek dlatego, że ktoś taki jak ja czy Ty zginął przez beznadziejną sprawę... I mieć nadzieję, ze oczy tej sprawy nigdy nie zwrócą się na to nasze zadupie... |