Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-10-2020, 18:47   #445
Nanatar
 
Nanatar's Avatar
 
Reputacja: 1 Nanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputację
23 Brauzeit 2518 KI, grobowiec magistra Arforla

Czy żeś flisak, czy też król,
Strzeż się chłopie babskich chmur


Uczeni, święci i bardowie nieustannie spierali się na jakie potrzeby powstało niegdyś pismo. Czy to żeby utrwalać mądrości cywilizacji, czy sławić bożą cześć, czy jak uważali ci ostatni, aby wychwalać miłość, lojalność i wzajemne oddanie kochanków.

Olivia na równi ceniła zarówno księgi naukowe i te porywające serce, wyciskające łzy, należało spodziewać się, że natchniony przez Morra Leto zaniedbał lekturę romansów. Skupiony na swej świętej misji pomijał czynnik ludzki, nie wiedział, że nie odtrąca się proszącej kobiety, bo odtrącona niewiasta zamienić się może w szaloną burzę.

Gniew kobiety gorszy jest od szalejącego cyklonu - śpiewali bardowie, a przyznać trzeba, że ci najlepiej znali się na naturze panienek i dostojnych dam.

Odepchnięta panna Hochberg, poczuła jakby pękło jej serce. Prosiła wszakże jak syna, mocą miłości i kojącej matczynej troski. Cała łagodność ustąpiła w ułamku chwili złości. Na domiar natchniony święty rycerz mierzył wprost piersi mężczyzny, który ledwo wczoraj wyniósł ją z okrutnej zawieruchy wojny na własnych ramionach. Groził jej wybawcy, bohaterowi, prawdziwemu rycerzowi zaklętemu w brutalnego zbira.

Wciąż skołowany umysł poddał się wyłącznie emocjom i one to kierowały właśnie jej wolą. Zaklęcie splatane odruchowo, choć płoche, wzmocnione było siłą oburzenia i wściekłości. Wiatry same lepiły się w gwiazdę, pragnąc nasycić moc adeptki esencją vitalności.

Nim jeszcze magiczna strzałka wymknęła się spod władania małej wiedźmy, dwie potężne błyskawice strzeliły z jej oczu, a z ust uwolnił się wściekły syk - Wypierdalaj! - tak nieprzystający do delikatnej dziewczyny.

No to jednak strzałeczka w leto.
Jeśli Mistrz uzna jej ostatni punkt szczęścia z przerzutem nieudanego zaklęcia.

 
Nanatar jest offline