Wyspa Kodiak - Ja nie umiem mało ambitnie.
Chyba, że akurat rekruta wbije się w ulotne chwile mojej głupawki, to Rowy, jest nawet szansa na oryginalne zdjęcia z lokalizacji, bo mam bardzo blisko
W śnieżną kanadyjską pułapkę zagrałabym, ale czy umiałabym się wciągnąć zależałoby od współgraczy.
Wszystko brzmi kusząco, ale jakbyś miał odpalać tylko jedno to poproszę o Kodiak i zaklepuję slot reporterki.