Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-11-2020, 14:06   #17
Lua Nova
 
Lua Nova's Avatar
 
Reputacja: 1 Lua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputację
Pomieszczenie jadalne, poziom -2

Łasica rozejrzał się po zgromadzonych w kantynie współplemieńcach. Nikt się nie wyrywał na ochotnika. Prychnął pogardliwie pod nosem. Oczywiście, że nie. Nikt nie miał ochoty się babrać w gównie. I wtedy jego wzrok padł na poczciwą twarz jego brata, teraz poobijaną i posiniaczoną. Pewnie znowu go dorwała Trzyłapka. Pieprzony mięczak. Powinienem mu od małego spuszczać wpierdol, żeby okrzepł. Cholerny gnojek, aż mu się oczy świecą, kurwa. Przepatrywacz znał to spojrzenie. Ten idiota chromolony chce się zgłosić.

Szperacz zacisnął pięści i wziął głęboki oddech. Następnie wystąpił z tłumu i głośno oznajmił:
- Ja pójdę. Znam podziemne korytarze jak nikt. Trafię bez problemu. - Pokaże tym zasrańcom, że jest twardy. A może nawet dziad spojrzy na niego przychylniejszym okiem i szepnie słówko dowódcy Łowców.

Wyszedł na przód, po drodze minął Świrka, popchnął go ramieniem do tyłu i posłał mu wrogie spojrzenie. Ani mi się waż zasrańcu też się zgłaszać.
 
__________________
Nawet jeśliś czysty jak kryształ i odmawiasz modlitwę przed zaśnięciem, możesz stać sie likantropem, gdy lśni księżyc w pełni...

Ostatnio edytowane przez Lua Nova : 02-11-2020 o 14:59.
Lua Nova jest offline