Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-11-2020, 19:22   #19
psionik
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
Jace wsłuchał się w słowa towarzyszy. Sprawa wyglądała poważnie i zdecydowanie nie należało ich zabierać ze sobą. Korzystając z okazji, gdy uwaga Jartha zajęta była towarzyszami, Jace sięgnął do jego głowy zaszczepiając myśl o pomocy. Co prawda udało mu się przekonać upartego mężczyznę do rozważenia ich propozycji, a reszta wyglądała na przekonaną. Jace wyjął z magicznej torby futra i koce, które bez pytania rozdysponował uciekinierom. Z juków wyciągnął prowiant zabrany z fortu za zgodą Cobba.
~ Jeśli potrzebujecie naszej pomocy, to zbieramy się. ~ odpowiedział Hannskjaldowi i Laurze. ~ Wyjaśnię to tylko uciekinierom, a wy w tym czasie sprawdźcie, czy wszyscy są zakażeni. Musimy ich odizolować. ~

Następnie Jace skierował słowa bezpośrednio do uciekinierów.
- Moi towarzysze są biegłymi medykami. - wskazał na niziołczycę i sowę badających co słabszych ludzi. Spojrzał na nich ale głównie dla pozoru, bowiem telepatycznie wymienili się diagnozą. Odwrócił się z powrotem do ludzi.
- Dobra wiadomość jest taka, że będziemy mogli przygotować coś, co postawi was na nogi. Zła jest taka, że nie ma tu zwierzyny, bowiem została wytrzebiona przez grasujące tu trolle. Pokonaliśmy trolle, ale minie jeszcze trochę czasu zanim las się zregeneruje po ich śmierdzącej obecności.

Jace miał pewność, że ta informacja wywoła najpierw strach, a później uczucie ulgi. Konie były gotowe, jedzenie i ciepłe koce rozdysponowane.
Wrócił do drużyny.
~ Hannskjaldzie, Lauro, jaki plan? ~
 
psionik jest offline