Myślę, że na pewno przez pewien czas je za Alana odrabiała, przynajmniej do chwili kiedy nie zorientowała się, że ten tylko ją wykorzystuje lub ktoś inny był dla niej milszy od klasowego tyrana. Zastraszanie średnio na nią działa, ale każdy miły gest jest zawsze nadinterpretowany
Taka słodka owieczka do poprowadzenia jej na rzeź... Nomen Omen.
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."
Ostatnio edytowane przez rudaad : 07-11-2020 o 21:32.
|