No to zadałeś mi ćwieka. Miałbym kilka pomysłów, ale wszystkie zakładają masakrę lub częściową masakrę niewinnych ludzi, a tego zrobić nie mogę, bo ktoś (nie będę wymieniał imienia) zabronił na początku sesji tworzyć postaci tak postępujących
Nie no, serio, nie wiem co robić, muszę to jeszcze przemyśleć. Liczyłem na to, że uda się odgrodzić od tego tłumu jakąś ścianą, Max i Franko pójdą dalej, a Tommy będzie wstrzymywał nawałnicę "zombie", ale w takim wypadku to nie wypali.
A co z Fenrirem, gra on jeszcze? Bo coś dawno nic nie pisał.