Niniejszym zakończyliśmy Scenariusz 1A
Gratuluję wszystkim przetrwania!!! (wcale nie maczałem w tym paluchów).
W związku z dotarciem do tego momentu, który w pewnym sensie będzie nowym początkiem dla scenariusza numer 2, mam do was kilka pytań i próśb. Generalnie chodzi mi o "feedback" na temat całej dotychczasowej gry. Chciałbym więc w tym miejscu prosić, żebyście wyrazili swoje opinie od A do Z. To "bezpieczna strefa", przyjmę na klatę wszelkie zarzuty, wszelkie sugestie, wszelkie pomysły, bez spiny, ale oczywiście z zastrzeżeniem że nie na wszystko muszę się zgadzać
Sesja jest przede wszystkim dla was, więc ważne jest dla mnie żeby wiedzieć jakie są wasze oczekiwania i co wam się nie podoba żeby w razie czego to zmienić. Więc naprawdę, bez krępacji, kawa na ławę. Jeśli macie jakieś zastrzeżenia do siebie nawzajem to również jest to dobry moment żeby dać o tym znać, ale oczywiście prosiłbym o zachowanie powagi i trzymanie emocji na wodzy
Przechodząc do moich pytań (na które chciałbym odpowiedzi od was wszystkich):
1. Zastanawiam się nad dorekrutowaniem 1 lub 2 osób i wprowadzeniu ich od początku scenariusza 2 (o ile ktoś się zgłosi oczywiście), natomiast nie jestem w 100% przekonany do tego pomysłu, więc chciałbym usłyszeć wasze opinie?
2. Zastanawiam się nad zmodyfikowaniem systemu walki. O ile samo strzelanie itp. wychodzi w porządku, o tyle poruszanie się po planszy, z tego co zauwazyłem strasznie rozwleka pisanie i spowalnia grę. Proponuję zatem zmodyfikowanie systemu na tyle żeby dać wam większą swobodę ruchu, ale zachować mapki i rzuty na strzały oraz karty napięcia. Myślę o opcji zmiksowania story-tellingu z mechaniką..?
3. Generalnie patrząc bardziej wam zależy w kolejnym scenariuszu na nastawienie na fabułę czy na walkę? Jak dotąd ucieczki wychodziły wam naprawdę pięknie i pomysłowo, rozmowy z NPC również, ale sama walka, jak wspomniałem wyżej, dość mozolnie. Pytanie czy brnąć dalej w jakieś ciekawsze starcia czy przerzucić ciężar sesji na spotkania z NPC? Co was bardziej interesuje?
Na razie tyle, jak mi coś przyjdzie do głowy albo wyniknie w rozmowie to będę dopisywał
P.S. Jeśli odpiszecie dość szybko i zdecydujecie nie dorekrutowywać nowych osób to myślę że w ciągu 2-3 dni moglibyśmy wystartować z kolejnym scenariuszem. Jeśli pójdzie rekrutka to minimum tydzień oczekiwania od założenia.