Bardzo kusi, żeby się zgłosić, ale czasu brak
Zwłaszcza, że widzę tu graczy, z którymi zabawa byłaby na pewno przednia.
Prześpię się z tematem i zobaczę, jak z moimi mocami przerobowymi. Granie to nie to samo, co prowadzenie sesji, ale muszę się zastanowić, czy dałbym radę.
A jeśli już coś podeślę, to będzie to na 99% warpriest Anubisa pochodzący z Wati. I to raczej pod koniec rekrutacji.