Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-11-2020, 15:51   #1322
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Tura 78 - 1940.V.28; wt; późna noc; okolice Abbeville

- No to mój post jest :> Co do terminu na tą turę do pt. 11.27. No to jest roboczy tydzień na zmajstrowanie posta :>


Stan Zdrowia:

ag.ter Noémie Faucher 6/10; -1; s.poważny; (2 autosuk)

st.ag George Woods 4/10; -2; s.ciężki; (1 autosuk)

mł.ag Birgit Schrötter 4/10; -2; s.ciężki; (1 autosuk)



@Wszyscy




- No to w tej turze minęło ok 1,5 - 2 h. Czyli jest w okolicach 3 rano. Jest jeszcze ciemno jak w nocy ale mżawka przestała padać, zrobiło się pogodnie no ale ok 5 rano to już robi się jasno jak w dzień a wcześniej jest z godzina porannej szarówki.


- Trójka agentów przemykała się przez zarośla, krzaki, jakieś drogi i kępy lasów. Regularnie spotykali niemieckich żołnierzy. Jak nie patrole to pojazdy czy rozbijanie obozów. Często trzeba było przeczekać aż zgasnie raca, przejdzie patrol albo ominąć jakiś obóz.

- Koniec końców na to łażenie i gubienie się były te doklejone do postów rzuty. Noemie i George wyszli obronną ręką (remis) czyli nie napatoczyli się na żaden patrol ani przeszkodę. Birgit miała mniej szczęścia wyszła jej duża porażka. Więc jakoś pechowo oddzieliła się od pozostałej dwójki no i nadziała się na niemiecki patrol. I to taki co niedaleko niej się postanowił rozbić na dobre.

- Co do George'a ma na tyle doświadczenia by zorientować się, że to co właśnie mijają to coś jak druga czy trzecia linia obrony. W sensie, że nie pierwsza. A kolejna przed nimi powinna być do kilku kilometrów przed tą tutaj.

- Co do Noemie i George'a to z ich punktu widzenia nie wiadomo co się stało z ich koleżanką. Zaraz się pojawi, za kwadrans, za dwa czy w ogóle. Po prostu to czekanie na nią przedłuża się. Słyszą to samo z tym patrolem co Birgit widzi no ale są dalej więc poza potwierdzeniem rozkazu u oficera reszta odgłosów jest przytłumiona. Niemniej ci co zostali i kopią są prawie po sąsiedzku.

- Dla Birgit to wygląda jakby ledwo co straciła z oczu pozostałą dwójkę a jak przyszła na miejsce to nikt na nią nie czekał. A zanim zdążyła ich poszukać czy pójść dalej to nadszedł ten patrol z porucznikiem i koniec końców dwóch żołnierzy zaczęło szykować stanowisko karabinu maszynowego. Obaj są jakieś 30-50 kroków od niej. Kopią stanowisko po drugiej stronie drogi.

- Koniec końców ten względnie zwarty obszar leśny jaki dominował od torów się kończy. Dalej na południe są jeszcze zagajniki ale przemieszane z polami i budynkami czyli raczej otwarty teren na tych polach.

- No i w tej turze bym chciał to co zwykle czyli wiedzieć co dalej zamierzają agenci.


---


- Jak coś niejasne no to pytajcie śmiało
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline