Cytat:
Napisał Aiko A co do rozdzielania się.... myślę na ile mamy szanse przeżycia w pojedynkę. Niby Noemie to jakieś chucherko nie jest. |
Jeśli zostaniemy odkryci to szanse mamy mniej więcej takie same czy będziemy w trójkę czy pojedynczo
Ale pojedynczo łatwiej się przekraść. Dla Woodsa wyznacznikiem jest jednak wykonanie misji, to jest najważniejsze. Dlatego zmarudzenie na poszukiwanie Birgit może mieć tragiczne konsekwencje, zwłaszcza jeśli dostanie się w ręce Niemców i wyśpiewa im wszystko (tak on to widzi). A z drugiej strony, jeśli można temu zapobiec, to również należy spróbować. Dlatego jest za tym żeby spróbować obu rzeczy na raz