24-11-2020, 20:47
|
#22 |
|
To starcie okazało się dla Anthona lekcją pokory. Liczył na więcej po sobie. Liczył, że takie starcie nie byłoby dla niego problemem.
- Kwestia tego, czy chcemy ryzykować czy aby na pewno była to pełna banda. Bo istnieje realna możliwość, że niedługo wrócą, potencjalnie w większej liczbie. Moim zdaniem: pierwsza pomoc i zwijamy się stąd. Preferowalnie godzimy się z niefartem i wracamy do Lenkster, dochodzimy do siebie i próbujemy jeszcze raz. Preferowalnie każdy z nas ma wtedy tarczę jak moja aby strzały nas nie przetrzebiały jak tym razem. W najgorszym wypadku rozbijamy obóz przynajmniej pół dnia drogi stąd, w jakieś defensywnej pozycji na wypadek ataku, bo jeśli mają półkompetentnych tropicieli to łatwo nas znajdą jeśli będą chciały. |
| |