Aiko wytarła oczy i wysmarkała się w husteczkę, nim wstała i otworzyła drzwi. Podejrzewała, że jej gałlki oczne są całe czerwone, ale na to nie mogła nic poradzić.
- Oh Marko - była zaskoczona widokiem mężczyzny - Proszę, wejdź. Wybacz, zapomniałam o Tobie - była to prawda.
- Tak, coś się stało. Raczej większego niż mniejszego. Ale nie chcę Cię zadręczać swoimi problemami... pijesz kawę z mlekiem czy bez? - próbowała nieudolnie zmienić temat. |