Cytat:
Napisał Brilchan Tak jak stało w poście plan Antona w tej postaci nie miał szans na sukces |
Właśnie z ostatniego narracyjnego posta i rzutów wynika, że ludzie się wahali i było blisko.
Cytat:
Napisał Brilchan Na serio sądziłem, że po tej całej gadaninie stoi za tym jakiś większy plan niż pobudzić chłopów do buntu i przegonić magiczkę :P |
Nikt nie mówił o przeganianiu, a ostatnio ten plan był na tyle duży, żeby ubić bestię, którą masz w nazwie sesji. Po całej tej "gadaninie" i wynikających z niej nastrojach sądziłem, że poprze go przynajmniej jedna osoba. No i tak jak napisał Rewik: dałem dupy przy czytaniu ze zrozumieniem/nie dopytałem o szczegóły. Co nie zmienia faktu, że odpowiedź elfki i ton, w jakim została udzielona, sprawiły, że rzecz mogła stać się dla mojego bohatera osobistą czy honorową.
EDIT, bo Bril wrzucił posta.
Cytat:
Napisał Brilchan Nawet zakładając, że byłaby sama to jaki byłby plan ? Zabić ją ? Wystraszyć i przegonić ? |
Dowiedzieć się co planuje. Nie pozwolić się wydymać na hajs. To tak w telegraficznym skrócie.
Cytat:
Napisał Brilchan Podczas dyskusji w karczmie in game Agnis podkreślał, że nie warto się z nią konfrontować. |
Anton miał inne zdanie. Konfrontacja jak najbardziej wchodziła w grę, niekoniecznie z eskalacją przemocy w pakiecie.
Cytat:
Napisał Brilchan Potem kolejnego dnia można by pogadać z burmistrzem, zbuntować go, |
Sądziłem, że kolejnego dnia drużyna rusza z misją dla Asha.
Cytat:
Napisał Brilchan Naprawdę po tamtych ustaleniach sądziłem, że Anton daruje sobie konfrontacje tej nocy. Nie spodziewałem się, że wyskoczy z kuszą jak bandyta na trakcie :P |
Czarodziejka zawłaszcza sobie warty ponoć kupę pęgi zewłok. Osoby, które gada zabiły (lub pomogły, ginąc lub przypłacając to kalectwem), posyła na bambus, burmistrza i resztę rozstawia po kątach w zamian za obietnicę rekompensaty. Tej nocy najmuje ochotników (w tym pospolitych zbirów i awanturników), żeby byli jej eskortą na czas, gdy pod osłoną nocy zajmie się gadem, dysponując nim samodzielnie i wedle uznania. Jeżeli nastawanie na kogoś z kuszą po nocy jest bandytyzmem, to Windrin uskutecznia regularną gangsterkę. Tak widzi to moja postać. Co starałem się przedstawić
in game przez kilka postów w knajpie i pozwalam sobie teraz streścić dla porządku.
Cytat:
Napisał Brilchan Serio nie wyobrażam sobie scenariusza, w którym to mogłoby się dobrze skończyć. |
A ja owszem.
Cytat:
Napisał Brilchan Jeżeli byśmy ją wystraszyli i przegonili, wróciłaby, na czele najmitów albo straży czy innych paladynów |
Niewykluczone, ale nie wiemy co dokładnie by zrobiła ani jakimi kontaktami i środkami dysponuje.
Cytat:
Napisał Brilchan Po prostu się nie dogadaliśmy podczas narady w karczmie czy to in game, czy tu w komentarzach jak teraz. |
Postacie nie muszą się dogadywać. Pomyłki czy sprzeczne interesy to także część fabuły.
Nie widzę tu żadnej napinki ani upupiania, Bril. Nie musisz niczego dodawać ani się usprawiedliwiać.