Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-12-2020, 09:40   #500
Vantablack
 
Vantablack's Avatar
 
Reputacja: 1 Vantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Brilchan Zobacz post
Tak jak stało w poście plan Antona w tej postaci nie miał szans na sukces
Właśnie z ostatniego narracyjnego posta i rzutów wynika, że ludzie się wahali i było blisko.


Cytat:
Napisał Brilchan Zobacz post
Na serio sądziłem, że po tej całej gadaninie stoi za tym jakiś większy plan niż pobudzić chłopów do buntu i przegonić magiczkę :P
Nikt nie mówił o przeganianiu, a ostatnio ten plan był na tyle duży, żeby ubić bestię, którą masz w nazwie sesji. Po całej tej "gadaninie" i wynikających z niej nastrojach sądziłem, że poprze go przynajmniej jedna osoba. No i tak jak napisał Rewik: dałem dupy przy czytaniu ze zrozumieniem/nie dopytałem o szczegóły. Co nie zmienia faktu, że odpowiedź elfki i ton, w jakim została udzielona, sprawiły, że rzecz mogła stać się dla mojego bohatera osobistą czy honorową.

EDIT, bo Bril wrzucił posta.

Cytat:
Napisał Brilchan Zobacz post
Nawet zakładając, że byłaby sama to jaki byłby plan ? Zabić ją ? Wystraszyć i przegonić ?
Dowiedzieć się co planuje. Nie pozwolić się wydymać na hajs. To tak w telegraficznym skrócie.

Cytat:
Napisał Brilchan Zobacz post
Podczas dyskusji w karczmie in game Agnis podkreślał, że nie warto się z nią konfrontować.
Anton miał inne zdanie. Konfrontacja jak najbardziej wchodziła w grę, niekoniecznie z eskalacją przemocy w pakiecie.


Cytat:
Napisał Brilchan Zobacz post
Potem kolejnego dnia można by pogadać z burmistrzem, zbuntować go,
Sądziłem, że kolejnego dnia drużyna rusza z misją dla Asha.

Cytat:
Napisał Brilchan Zobacz post
Naprawdę po tamtych ustaleniach sądziłem, że Anton daruje sobie konfrontacje tej nocy. Nie spodziewałem się, że wyskoczy z kuszą jak bandyta na trakcie :P
Czarodziejka zawłaszcza sobie warty ponoć kupę pęgi zewłok. Osoby, które gada zabiły (lub pomogły, ginąc lub przypłacając to kalectwem), posyła na bambus, burmistrza i resztę rozstawia po kątach w zamian za obietnicę rekompensaty. Tej nocy najmuje ochotników (w tym pospolitych zbirów i awanturników), żeby byli jej eskortą na czas, gdy pod osłoną nocy zajmie się gadem, dysponując nim samodzielnie i wedle uznania. Jeżeli nastawanie na kogoś z kuszą po nocy jest bandytyzmem, to Windrin uskutecznia regularną gangsterkę. Tak widzi to moja postać. Co starałem się przedstawićin game przez kilka postów w knajpie i pozwalam sobie teraz streścić dla porządku.

Cytat:
Napisał Brilchan Zobacz post
Serio nie wyobrażam sobie scenariusza, w którym to mogłoby się dobrze skończyć.
A ja owszem.

Cytat:
Napisał Brilchan Zobacz post
Jeżeli byśmy ją wystraszyli i przegonili, wróciłaby, na czele najmitów albo straży czy innych paladynów
Niewykluczone, ale nie wiemy co dokładnie by zrobiła ani jakimi kontaktami i środkami dysponuje.


Cytat:
Napisał Brilchan Zobacz post
Po prostu się nie dogadaliśmy podczas narady w karczmie czy to in game, czy tu w komentarzach jak teraz.
Postacie nie muszą się dogadywać. Pomyłki czy sprzeczne interesy to także część fabuły.


Nie widzę tu żadnej napinki ani upupiania, Bril. Nie musisz niczego dodawać ani się usprawiedliwiać.
 

Ostatnio edytowane przez Vantablack : 02-12-2020 o 11:56.
Vantablack jest offline