02-12-2020, 21:47
|
#29 |
| - Pali w brzuchu i gardle w nocy? Najbardziej po kwaśnym i ostrym jedzeniu, prawda? No właśnie, zaburzone są humory w ciele, kwaśnej żółci za dużo. Najlepszy będzie sproszkowany bezoar wyciągnięty z żołądka niedźwiedzia. Macie szczęście, jak ostatnio byłem w Altdorfie na Placu Bo zakupiłem go i wiozę dla burmistrza Ha... nieważne, przecież obwiązuje tajemnica. Ale porządnemu człowiekowi mogę część zapasu oddać, odwdzięczycie się jak będziecie mieli jak. Na miesiąc kuracji wystarczy, tylko pamiętajcie, żeby codziennie rano szczyptę rozpuszczać w kubku siemienia lnianego i wypijać przed jedzeniem, a wieczorem kolejną w kubku gorącego mleka i pić tuż przed snem. Oto też amulet ze znakiem świętego Erazma, patrona od bólu brzucha - nie dodał, że także od piorunów. Sigmarycka teologia nigdy nie przestawała zaskakiwać go ciekawymi połączeniami.
Doktor Bombastus Hohenstein zainkasował należność za konsultację. Leki były gratis. Był na swój sposób uczciwy. "Bezoar" w końcu zdobył za darmo, a swoją wiedzę zdobył ciężkim wysiłkiem. Zresztą, i tak wolał takie porady niż wycinanie czyraków i wypalanie hemoroidów. W Starych Brodach w ogóle całkiem mu się podobało. Plotki o dziwnych wydarzeniach w klasztorze nie interesowałyby go jakoś szczególnie, gdyby nie to, że przy takich wydarzeniach z pewnością ktoś poprosi go o pomoc. A przynajmniej zamierzał się o to postarać. Nie było możliwości, żeby w klasztorze nie było ciekawych książek albo driakwi... Wódek ziołowych... nawet nie muszą być zresztą ziołowe, nie był wybredny, na melancholię zwykła też działała.
A cyferki się tworzą.
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |
| |