Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-12-2020, 12:36   #534
Guren
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
-[¡] Służba nie drużba, Rin... [/¡] - powiedział do syna. Przeniósł spojrzenie na Kuna. Daichi wypróbował różne używki choć palenie papierosów nie weszło mu za bardzo w nawyk po za "okazyjne". Rzucił je "ostatecznie" Jak dowiedział się że zostanie ojcem, by wypalić z pół paczki czekając na informacje czy Rin przeżyje własne narodziny. Nie miał za złe Kunowi, że o tym nie wie - prawie się nie widywali przez ostatnie 20 lat.
Jednak przebieg tej rozmowy kazał mu zwątpić, czy "wyjście na papierosa" skończy się w pokojowych warunkach, a zacząć analizować, czy po 20 latach nadal będzie mógł stłuc bratu dupsko? TW dzieciństwie tukł się głównie z Haruichim - zarówno Tkając jak i standardowo na pieści. I to nie były braterskie przepychanki, tylko bicie na serio o każdą stawkę - od kartofla po honor. Równie często Daichi przegrywał, co wygrywał ze starszym z braci... Kun rzadko przechodził do walki jeśli nie szło o sparingi w ramach treningu przy ojcu. Smarkaty radził sobie nieźle z Tkaniem to trzeba było mu przyznać, ale Daichi najczęściej wygrywał starcie na pięść. Ale to było 20 lat temu, nie można trzymać się że po tylu latach też się uda.
-[¡] Skoro chcesz bracie.... [/¡] - cokolwiek się stanie nie może ryzykować, że lokal Makha na tym oberwie, a tym bardziej dzieci.
 
Guren jest offline