- No to moja tura jest :> Termin na wrzucenie posta
do pt. 12.11. Czyli jest roboczy tydzień na zmajstrowanie posta. :>
Stan zdrowia:
Tony 12/12; s.zdrowy (0)
Vicente 12/12; s.zdrowy (0)
Zeeva 7/10; s.ranny (0)
Seth 10/10; s.zdrowy (0)
Jericho 10/10; s.zdrowy (0)
Alice 7/10; s.ranny (0)
Agnes 10/10; s.zdrowy (0)
Ryan 12/12; s.zdrowy (0)
Dragos 10/10; s.zdrowy (0)
Dzień 14 13:30 T 20 początek tury; generator, HQ, ogród
Dzień 14 14:30 T 20/21 odlot BH z “Archimedesa”
Dzień 14 15:30 T 20/21 przylot BH na “Archimedesa”
Dzień 14 19:00 T 21 mija 24 h od pobrania próbek z kapsuły + pożywka
Dzień 14 20:30 T 21 pocz. tury, mesa, wynik badań algorytmu Vicente
@Wszyscy
- Oki, to mój post jest. W tej turze minęło ok 6-7 h. Tak mniej więcej druga połowa dnia od obiadu do kolacji. Przynajmniej godzinowo.
- W tymczasie najpierw dziewczyny a potem chłopaki wrócili do dropshipa. Tam Chris opatrzyła Zeevę i Alice.
- Co do zranien to HP obrywa się podczas walki. Jeśli podczas walki jest okazja skorzystać ze stimpaków, medpaków i apteczek to naprawdę nie jest łatwo zginąć. Regenerują bowiem odpowiednio 1, 2 i 4 HP. A jak pomocy udziela ktoś ze skillem medycznym (Seth, Chris) wówczas x2. Ale jeśli obrażenia wchodzą zbyt szybko lub z innych powodów nie ma okazji użyć tej medycznej chemii to jednak można zginąć.
- Jednak po zranieniu te HP wracają w tempie +1 na dobę. Zwyle co rano. To takie naturalne tempo zdrowienia ludzkiego ciała. Ale z pomocą tej chemii można "zalepić" te brakujące HP. Fabularnie to stymulanty skutecznie oszukują ciało i umysł, że wszystko jest w porządku, zalepiają rany, tłumią ból itd. Więc się pacjent czuje jakby w ogóle nie był ranny.
- Co do ilości lotów na "Aurorze" to zrobiłem mnożnik x2. Tak średnio zakładając, że jeden lot trwał ok 2 lat. Wpisałem Wam to we wspólną KP w excel ale na wszelki wypadek tutaj jeszcze wkleję
2523 - wylot Aurory z Pegasusa
2517 - mustruje się Dragos
2515 - mustruje się Ryan, Agnes i Alice
2513 - mustruje się Jericho
2511 - mustruje się Chris
2507 - mustruje się Seth
2503 - mustruje się Zeeva
2497 - mustruje się Vicente i Tony
- Tylko to są takie lata kalendarzowe. Z tego przeciętnego 24-mcznego lotu załoga spędza jakieś 23 m-ce w kriośnie więc aktywnego życia (wiek biologiczny) upływa ok 1 m-c. Do tego ok 1-3 m-ca przepustki pomiędzy lotami.
- Co do ambulatorium to Seth postawił dziewczyny na nogi. Więc właściwie są już w pełni na nogach i nie mają żadnych dolegliwości. Dalej mają obrażenia ale dzięki stymulantom ich nie odczuwają. Właściwie mają swobodę manewru co do dalszych działań. Wedle zalecenia Seth rano mają się stawić na badania i zmianę opatrunków.
- Co do filmiku jaki zdobył Ryan na syntku to okazało się, że to nagranie z oczy cyborga. Więc widziane jego oczami. Fragmen filmiku jest w poście. Wygląda na to, że major Brian Johsnon siedział wówczas tam gdzie go znalazł Ryan. Dało się rozpoznać też 2 z 3 załogantów znalezionych w kapsule ratunkowej (Tobias Lampke i Shanna Allman). Filmik właściwie może obejrzeć każdy kto osobiście albo zdalnie był w mesie. Czy teraz czy potem.
- Vicente przez te parę godzin był mocno zajęty. Co zdążył zrobić:
- algorytm zakłóceń - jest podane kilka miejsc: ogród, korytarz przed kajutą Agnes, jeden z korytarzy między 4 i 6 ładownią, okolice śluzy 15, okolice mostka
- flash ze skrzyni - rozkodować i przejrzeć z 3 na 1-ym są materiały kompromitujące jednego z polityków na Deneb IV a na 2-gim lista adresów/kontaktów w całym systemie Deneb.
- Nie zdążył natomiast porządnie zbadać łba droida jaki przyniosła mu Zeeva. Ot taka diagnoza na pierwszy i drugi rzut oka.
- Generalnie to chciałbym w tej turze wiedzieć jakie kto ma plany na następny dzień. Zwłaszcza jeśli chce ktoś eksplorować "Archimedesa". To co, jak, z kim, gdzie, czym itd. A jak ktoś ma inne plany na frachtowcu to też bym chciał wiedzieć.
---
- Ok, tyle ode mnie. Już trochę pisze jedną powieką więc jak o czymś zapomniałem to dajcie znać