07-12-2020, 09:18
|
#705 |
DeDeczki i PFy | To było to, ten moment – jeśli im się uda, najpewniej dadzą radę wydostać siebie i tamtych biedaków z tego koszmaru na jawie. Może nawet tych kultystów uda się uratować i wyleczyć?
Ale najpierw musieli zająć się Zandalusem… Kennick rzucił się od do przodu zaraz za Imrą, dobiegając do szaleńca z drugiej strony i atakując go rapierem. Ruchy miał szybsze, a magia Sadima dodawał mu pewności siebie. W tym czasie kapłan zaczął rzucać zaklęcie, wzywając kolejnego posłańca z domeny Nethysa. Sadim rzuca Summon Monster I (zamieniam Shield), jaki to potworek, wybiorę w swojej następnej turze
Kennick podbiega, żeby mieć flankę z Imrą i atakuje sztyletem Atak 24 Obrażenia 5
|
| |