Cytat:
Nie no, to jest jasne. Dzień już właściwie następował w trakcie poprzednich tur. Chodziło mi o ten przeskok do 21, ale to też nie jakaś pretensja, czy coś. Po prostu nie spodziewałem się takiego skoku, inaczej wrzuciłbym coś więcej o tym co Woods zamierza robić w trakcie dnia, to wszystko
|
- Tak się układało
Właściwie we wszystkich moich sesjach. Przewijam aż do momentu aż uznam, że coś jest do rozegrania czy to z deklarek Graczy czy jakieś mechanizmy gry coś wrzucą. W tym wypadku no mógłbym może zrobić post na rano czy w południe no ale cóż, byłoby, że suszy, głodno i czekanie. Nie bardzo wiem co by było tu do roboty albo dla mnie albo dla Was.
- Poza tym plansza jest taka a nie inna. W tym wypadku stojącą sylwetkę widać z daleka. Zwróćcie uwagę jak agenci widzą nawet pojedyncze sylwetki żołnierzy z dość daleka. Ich samych więc byłoby widać podobnie. Chyba, że ktoś jest w jakiejś wiosce, lasku czy czymś podobnym. No ale to w świetle dnia tworzy takie wyspy jakie trudno opuścić bez zwracania na siebie uwagi. Dopiero po zmierzchu wydaje mi się jest na to szansa.
- A jak ktoś, coś chce dopisać to może rozpisać sobie retrospekcję w tej turze. Co agent robił po swojej ostatniej turze.
- Ogólnie to trochę też się zdziwiłem przy pisaniu posta z tym przewinięciem. No ale właśnie wyszło mi, że sam opis czekania o głodzie i pragnieniu z Niemcami pod bokiem to może nie być zbyt porywający. A następne co mi się wydało warte do rozegrania to jak coś się będzie dziać. Jak z kulania nikt z agentów nie został odkryty co by się działo w dzień no to wyszło mi, że dopiero pod wieczór jest coś do rozegrania. Dlatego przewinąłem większość dnia.
Cytat:
z tego co zrozumiałam możemy to chyba nadal deklarować
|
- Tak, jak ktoś, coś ma do restrospekcji w ciągu dnia to szpoko. To samo jak te plany na wieczór czy noc
Jbc to pytajcie