Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-12-2020, 20:23   #2430
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
W ramach odejścia z pracy i bycia na urlopie przed przejściem do drugiej, dostałem bonus w ramach zastępstwa za koleżankę na l4 i skrócone terminy na zdanie pewnych rzeczy w drugiej pracy (tak zamiast do końca miesiąca, to jeszcze w tym tygodniu xd). Więc mogę coś przegapiać, czy nie zdążyć w terminie, ale:

Cytat:
Pi0t, a Ty nie masz jakichś czarów marów związanych z ukrywaniem człowieka albo dezorentacją?
mam parę różnych możliwości, dużo jednak zależy czy ten ich mag jest w tej tylnej straży,

Cytat:
Co na to Detlef i Loftus?
Dla Loftusa zabezpieczenie Kadetki, było wręcz alternatywną do wykonania misji. Więc zapewnienie jej bezpieczeństwa i trzymanie jej w przekonaniu o wyjątkowości Ostatnich, lub chociaż Barona było jednym z priorytetów. Powtarzałem to od dawna, więc w takiej sytuacji jej ewakuacja może być rozsądna. Ale nie konieczna, kwestia kiedy przybędą siły Imperium.

Cytat:
Aha - czy tylko mi się wydaje, że Wernicky właśnie został właścicielem tych wozów (z zawartością), które obiecał zwrócić Wissenlandowi? Po co była ta cała szopka z ustalaniem okupu za przejście? Teraz jako szef kompanii najemnej po prostu zdecyduje wyruszyć z wozami za najemnikami z Księstw Granicznych i tyle.

Ogólnie great deal - a można było go puścić z resztą własnych oddziałów, zamiast oddać mu kolejnych ludzi pod komendę i pozwolić przejąć posterunek bez rozlewu krwi, ehhh...
Ani nie został, ani nie jest. Co prawda liczyłem, że Gustaw w porozumieniu z Brockiem/jego oficerami ustali górną granicę liczebności osób do kontraktu. Tak, aby uzupełnili braki kadrowe, a nie stanowili większość. Ale no trudno. Jako Loftus nie bardzo mogłem takie pomysły rzucać, nie jego branża. Tak czy inaczej, zawsze część tylnej straży można puścić do domu. Częściowo rozbroić/wysłać do prac inżynieryjnych, trzymać w kupie i nie pozwolić mieszać się między ludźmi, czy plątać po obozie. Mag się nie zna, ale czy poszczególnych ludzi Wernickiego nie trzeba wpisać w rejestr stanu osobowego, nie muszą się podpisać, coś ślubować? Kto wie jaki był zwyczaj u najemników Brocka. A nawet my jako Ostatni - regiment armii Imperium podpisywaliśmy odpowiednie papiery na dzień dobry w garnizonie.
A że część wozów pokryje koszty kontraktu to było pewne.

Dla nas najważniejsze, że formalnie rozkaz został wykonany. Przełęcz utrzymana, część rzeczy przechwycona. My żyjemy, dodatkowo mamy trochę informacji i realną siłę na kontrakcie którą można wysłać do ścigania choćby niedobitek Archona. Nie powinni więc nas powiesić tak z miejsca
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline