Spoko tak jak mówiłem nie lubię zmuszać innych graczy do czegoś, co nie pasuje z charakterem ich postaci.
Czubek na pewno to sobie zapamięta i będzie mieć żal do Franko, ale nie pasuje mi pomysł, żeby Tea umierała. To może zamiast krwi olbrzyma wykorzystałbym Fuksa, żeby zmienić działanie mocy, leczenia którą ma Duncan ?
Przeciąłby własną dłoń na linii życia i zaczął się modlić do Starszej Krwi i przodków Fey prosząc ich o uzdrowienie koleżanki ? |