Pytanie:
Czy przypadkiem wcześniej nie zostali ściągnięci ludzie z ostatniego obozu do obrony Przełęczy? Wydaje mi się że parę miesięcy temu tą kwestię poruszaliśmy i coś było że "dolny posterunek pusty". Nie ręczę za to bo Galeb nie miał tu nic do powiedzenia (wszak go nie było na Przełęczy).
Hakon miej na uwadze, że Gustav z Galebem narazili swoje życie by uratować Brocka przed śmiercią z ręki skrytobójcy który krył się w szeregach najemników (co prawda chodziło o to że tym skrytobójcą był jego zastępca i jak tylko usłyszał że Brock chce ugadywać się z Imperium to postanowił zrobić przewrót w kompanii).
Plus okazało się że ten sam skrytobójca zabił dowódcę całego regimentu Ostatnich, dobrze pamiętam? Podejrzenie ze strony Imperium padło na Brocka, a Gustav może spokojnie powiedzieć, że sprawca został złapany i uśmiercony, a sam Harkin Brock o niczym nie wiedział.
Ba. Jest nawet ślad, bo przy skrytobójcy znaleziono weksel na 500zk. Weksla nie mamy, ale mamy nazwisko krasnoludzkiego bankiera który ten weksel wystawił.
Taka przypominajka z mojej strony, bo to były rzeczy przy których Gustav był i w których uczestniczył.
Co zrobić nie doradzam - Galeb uznał że lepiej w inny sposób się zabezpieczyć.
EDIT.
Dobra... runiarz zejdzie i może coś zdoła pomóc na te wasze sfary.
Ostatnio edytowane przez Stalowy : 20-12-2020 o 12:43.
|