Myślę, że Castelli ogarnie jakieś dwa pokoje hotelowe (będzie taniej, po za tym w razie wtargnięcia do pokoju za dnia, zginei tylko połowa heroldów
)
Tony ma umiejkę Larceny, więc pomajstruje w zamkach, żeby się nie dało od zewnątrz otworzyć, posmaruje pare funciaków concierge'om, żeby nikt nie próbował tam włazić i oczywiście wywali DnD na drzwiach (dla wyjasnienia nie chodzi o to że w pokojach ktoś nawala w Dungeon'n'Dragons tylko Do Not Disturb
)
No i jeśli starczy czasu to spróbuje skołować jakieś inne ciuchy - np z hotelowej pralni i zoorganizować jakąś paszę, najlepiej z bloodpacka - np zatrzymując kuriera na motorze - wożą je charakterystycznymi motorami z oznczeniami. Będę chciał wykorzystać swoje social skille - preferując Perswazje nad Zastraszaniem i ewentualnie podbudowując swoje szanse Prezencją i odpowiednim datkiem finansowym. Daj znać Mistrzu jakie są wyniki prób Tonego i ja potem opisze to fabularnie