Marval spojrzał w niebo i zapatrzył się w gwiazdy rozmasowując pierś. - A może ważniejszym ten sen niż zwykłe majaki. - dodał do Petera zawiesiwszy głos i nie odrywając wzroku od układów konstelacji.
Minęła dłuższa chwila po czym dokończył. - Pustkowie. Szare pustkowie ciągnące się aż po horyzont. Gdzieś w oddali wieża. Czarna, ponura, zwężająca się ku górze wieża. Mroczna i budzącą grozę.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |