Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-01-2021, 21:49   #502
Arthur Fleck
 
Arthur Fleck's Avatar
 
Reputacja: 1 Arthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputację
Nie wiem co jest w twojej karcie, być może MG pozwolił ci posiadać parapsychiczne zdolności, ale jeśli traktowany jesteś na specjalnych zasadach i wymyśliłeś sobie postać, która wszystko wie, zna pin telefonu każdego ucznia w szkole zaglądała wszystkim ludziom przez plecy, wie, że Alan rozmawiał z Ceynem (tak, wiem, domniemanie winy, dedukcja itp itd) to ja dziękuję za taką zabawę. Po za tym nie uważam, żeby relacja Wiesława z Ali była urocza, wręcz przeciwnie, jest mocno niepokojąca. Gdyby to była sesja na żywo, wyciągnąłbym kartę X. Jeśli możemy według własnych wyobrażeń zaciągnąć NPC do domków i opisać romantyczne sceny całowania, to otwiera furtkę to naprawę chorych zachowań, nie podoba mi się to, tak samo jak metagejming. Być może powiecie, że przesadzam, ale jesli wczytacie się w posty Anonima to zobaczycie, że to stadium osaczania bezbronnej, przestraszonej dziewczyny. Nie chcę brać w czymś takim udziału, nawet jako czytelnik.

Poprosiłem MG, żeby scenę z Hallman rozegrać na osobnym docu bez wzglądu dla Anonima, by znowu nie wyszła sytuacja że Wiesław drogą dedukcji albo prawniczej nowomowy sam dojdzie do prawdy. To, że Czartoryski odcina się od grupy i od informacji nie jest niczyją winą, a graczom należy się odrobinę szacunku. Anonimie, jeśli jedna osoba mówi, że jesteś pijany możesz to zignorować, jeśli mówi to dwie osoby możesz zacząć się niepokoić. To, że prosisz o zaufanie w ogóle mnie nie przekonuje. Na jakich zasadach występujesz w tej sesji, że możesz więcej? Jeśli jesteś zakamuflowanym człowiekiem MG zamieszanym w wydarzenia w Rowach, kimś w rodzaju kreta, to bardzo źle to odgrywasz, prowokując graczy właśnie do takich postów.

Zazwyczaj nie jestem skory do robienia dram i przepraszam, bo chciałem po prostu załatwić to bez niepotrzebnych tarć razem z MG i graczami, którzy biorą udział w scenie z Halmann. Ale skoro Anonim wyszedł do nas z odezwą, musiałem odpowiedzieć, co o tym wszystkim myślę i co mi się nie podoba.
 
Arthur Fleck jest offline