Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-01-2021, 22:42   #503
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Mi też nie podobało się parę deklaracji i po prostu ominąłem fragmenty. Planowałem, żeby Wiesław wszedł w łaski Marty i w ten sposób zniwelować wielki minus jego karty rekrutacyjnej: brak sojuszników. BG-Marta zniknęła nagle razem z BG-Adrianem. Chwilę później BN-Marta zniknęła, uratowałem swoją deklaracją BN-Adriana, ale zlikwidowałeś go swoją deklaracją „Adrian zaraz wróci”, a Berenika wykończyła go nie dając mu wsparcia. Został mi jeden sojusznik BN-Aaliyah, z którym Wiesław od początku flirtował, a ty wyjeżdżasz z jakimś osaczaniem. Ta relacja była budowana przez parę tygodni i jest w zgodzie z charakterem tego BN - ożywa. Podobnie jak w negatywny sposób ożywiali ją terroryzowanie jej przez Berenikę. W czasie gry relacja Wiesława i Aaliyi opiera się na zaufaniu. Jako gracz przez kilka tygodni pracowałem nad dostępem do informacji Aaliyi. Pod wpływem utraty kontaktu operacyjnego w postaci BG-Marty postawiłem wszystko na jedną kartę i podarowałem informacje Wiesława dla Aaliyi. Buduję Wiesława i Aaliyę, żeby żyli. Dziewczynę dopóki MG będzie pozwalał. W przeciwieństwie do innych siedemnastolatek w tej grze ta nie jest gotowa na seks i tak zostanie dopóki jej nie zabijecie w Rowach albo nie ucieknie stamtąd.

Postacie graczy nie są równe, to nie jest planszówka w rodzaju Chińczyka. Alan steruje BN jak lalkami, Julia zaczyna z oddanym jej ważnym BN, Olga ma paranoję i jej ciało zdobią symbole ochronne, Jacek jest super silny, Berenika nie ma żadnych hamulców i tak dalej. Wiesław jeśli ktoś jeszcze nie domyślił się: ma informacje. Dużo informacji, ale przy tym przetrwanie nim jest trudniejsze podobnie jak siła Jacka jest niwelowana przez jąkanie się. PIN telefonu Marty dał nam fajne ożywienie Adama dodatkowymi informacjami o jego sytuacje domową ( swoją drogą tak bardzo nie uważałem, że pomyliłem matkę Adama z matką Adriana) - Wiesław wiele razy wspominał, że nie lubi tel i wywali przy najbliższej okazji. Ten tel to tło. Pierdoła, o którą czepiasz się, ale fajnie, że Alan na oczach przerażonych ludzi wiska kieszenie Seby, kradnie tel i w tym tel nie ma PIN, nie? Tłem i pierdołą jest kwestia czasu na osobności Seby i Alana w autobusie - wystarczyło mieć oczy, żeby to widzieć. Wiesław blefował o rozmowie, a Alan zareagował jak zareagował. I było okej. Tło. Nic nie znaczące oprócz budowy klimatu. Podobnie nic nie znaczy informacja o zabójstwie Seby. To też tylko tło dla dialogu Wiesława i Aaliyi. Nic. Nieważne. Tylko klimat. Istotna informacja to słowa Seby do Julii - próbowałem bez sukcesów Wiesławem wyciągnąć to info od Julii. I tu byłaby metagra (już sprawdziłem w necie o co chodzi), gdyby ktoś tego używał (choć w teorii Piotrek mógł podsłuchać, gdy czilował w czasie wypadku, ale Rodriguez już nie gra, aBN-Piotrek idzie do utylizacji chyba, że nagość i odwaga Olgi go uratują).

Jako, że Seba przekręcił się to Wiesław jak będzie miał okazję to będzie nagabywał Julię o info. Uważam, że Seba nie żyje - może mylę się.

I jeszcze jedno, bo to o osaczaniu było nieładne: flirt to nie gwałt. Podryw to nie usiłowanie gwałtu.
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 04-01-2021 o 23:04.
Anonim jest offline