Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-01-2021, 16:35   #538
Nami
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
Cytat:
W wymienionych sezonach (z pamięci piszę):
6 - ogólnie słaba dziewczyna (ale ładna i korzystająca ze swoich zdolności społecznych) w finałowej trójce dała z siebie wszystko fizycznie i uzyskała możliwość wyboru z kim będzie w finałowej dwójce: przejrzała typa, który rozegrał wszystkich jak w szachach i jego usunęła pozostając z typem, z którym z łatwością wygrała w głosowaniu
21 - młodzieniec udawał (bądź nie) głupszego niż był, chyba nie miał kontroli nad żadną eliminacją, nikt nie chciał go eliminować bo nikt nie uważał go za zagrożenie, aż było tak mało ludzi, że zaczął wygrywać ze wszystkimi fizycznie i tak dotarł do finału, gdzie rozpłakał się siedząc przy dupku nr 1 który zdradził wszystkich i dupku nr 2 który przewodził sojuszowi, który wyeliminował niemal wszystkich, no i tak zdobył serca jury
32 - dziewczyna mająca dużo wdzięku (no w stosunku do innych graczy, mnie nie przekonała), ale i nieźle kombinowała - miała trochę szczęścia (jak to zwycięzcy, ale ona trochę więcej) i dotarła do finału gdzie okazało się, że jest bardziej popularna niż dwójka cwaniaków, którzy z nią byli

We wszystkich tych przypadkach ci ludzie lecieli poza zasięgiem radaru, aż było za późno: znaleźli się w finale i zgarnęli zwycięstwo. Odwrotnością tej taktyki jest przyciąganie na sobie całej uwagi.
Dzięki za wyjaśnienie, brzmi ciekawie.
W moim przypadku to chroniczny brak czasu niestety, ale masz rację, że niektórzy robią ze swojej niskiej aktywności taktykę Ja teraz troszkę się uaktywniłam, bo mi czas pozwolił, ale większość czasu niestety będę pewnie bardziej pasywną niż aktywną osobą, bo robię na dwie prace i zwyczajnie w świecie nie mam albo czasu, albo już sił


Co do Julii, to ze względu na plotki + reakcja Julii na to, co się z Sebą dzieje, daje w sumie jasno do zrozumienia, że coś między nimi było. Jeśli ktoś jest podatny na plotki, to uzna że romans na 100%, jeśli ktoś inny nie, to stwierdzi, że pewnie się dogadywali między sobą, może on jej pomagał lub jako pedagog wspierał psychicznie, bo Julia ma problemy o których nikt nie wie. Ale same ploty dają jasno do zrozumienia, co jest grane i - nie oszukujmy się - ale w szkołach lubią wierzyć w ploty nt romansów z nauczycielem :P
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline