Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-01-2021, 13:22   #105
Lua Nova
 
Lua Nova's Avatar
 
Reputacja: 1 Lua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputacjęLua Nova ma wspaniałą reputację
Nadświat, gdzieś w górach

Łasica szedł ostatni, zamykając pochód. Czujnie rozglądał się na boki i nasłuchiwał zagrożenia. Instynkt podpowiadał mu, że musi być bardzo ostrożny. Znajdował się na obcym, zupełnie nieznanym mu terenie i nawet na chwilę nie mógł stracić czujności. A nie było łatwo zachować koncentrację, gdyż zarówno księżyc i jak i niesamowitość otoczenia wiodła go na pokuszenie. Chwila nieuwagi i mógłby zagapić się na jasną tarczę naturalnego satelity albo górskiego krajobrazu.

Przez cały czas szperacz szedł w milczeniu, wykonując swoją robotę jako tylna straż, ale kiedy już wszyscy znaleźli się w załomie i Cichy wyskoczył z rewelacjami na temat osady nad jeziorem, przerwał milczenie. Przysunął się do Łowcy i cicho wyszeptał.
- Co nam możesz powiedzieć o tej osadzie? Kto tam mieszka? Czy Łowcy utrzymują z mieszkańcami kontakt? Czego możemy się tam spodziewać? Jak mogą być do nas nastawieni tubylcy? Jak powinniśmy się zachować na miejscu? - Zasypał przewodnika pytaniami. - Zamierzasz nas przeprowadzić bokiem, czy wejdziemy w kontakt? - Ściszył głos jeszcze bardziej, tak, by tylko Łowca mógł go usłyszeć. - Nie zrozum mnie źle Cichy, nie poddaje w wątpliwość twoich kompetencji, ale mamy w tej grupie kilkoro narwańców, którzy lubią prosić się o kłopoty. - Spojrzał wyczekująco na towarzysza.


Rzut na parkour, wynik 10, chyba się udało

 
__________________
Nawet jeśliś czysty jak kryształ i odmawiasz modlitwę przed zaśnięciem, możesz stać sie likantropem, gdy lśni księżyc w pełni...

Ostatnio edytowane przez Lua Nova : 08-01-2021 o 13:25.
Lua Nova jest offline