Na pewno nie będzie Badaczy Tajemnic
Myślałem raczej o "zwykłych" oprychach, którym z czasem ktoś / coś zacznie wcinać się w
job.
Lubię prowadzić sesję głębsze. Z drugim dnem. Tak przynajmniej o nich myślę.
Widzę jednak, że jest awersja do storytellingów. Mam to rozumieć w ten sposób, że wolicie jednolinijkowce, szybkie sesje z mechaniką i podejmowaniem decyzji niż rozbudowane fabularnie?