Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-01-2021, 13:20   #2
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Wojownik podkręcił tylko wąsa oglądając ile żarcia marnuje się jak te wszystkie chuje wybiegły niczym psy za swoimi panami. No dobra, byli na służbie jak i on, ale trochę, kurwa, kultury. Odłożyć talerze do zmywania, wyjebać z nich wszystko do śmieci wcześniej, takie tam. A nie wyszli i zostawili rozpierdol, a potem ktoś będzie musiał zapierdalać, żeby to wyczyścić. Co prawda tym razem nie była kolej Wojownika, ale on wiele razy akurat pamiętał jak trzeba było czyścić talerze (brudne talerze wkurwiały go), gdy zaschło się na nich (kiedyś nawet użył jednego młodego rekruta do tego i tenże potem zgolił włosy i do tej pory jest łysy - i jak tylko widzi Wojownika to ucieka).

Oprócz tych przemyśleń to Wojownik ogląda Faraona Mumię 3. Wciąż zaskakiwały go zwroty akcji, choć widział już pewnie ten film milion razy. Nie ma zbyt dużej pamięci, bo ma ją już zajętą listami: co wkurwia i czego nienawidzi - wszystko co nie mieściło się na te listy trafiało do otchłani "chuj z tym". No dobra, miał i pozytywne myśli - w szczególności, gdy mógł napierdalać z karabinu. Albo kopać leżących.

Przed nim stał pusty talerz i pusty kubek. Zanim wyjdzie z pomieszczenia to odniesie je do miejsca, gdzie zostawia się rzeczy do mycia.
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 11-01-2021 o 13:32.
Anonim jest offline