Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-01-2021, 18:29   #122
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Test Perswazji
Charakter 14, Zastraszanie 1
12 11 2
Test -4

Tyler Test Niezłomności
19 7 19


Lokalsi grzecznie uklękli, najpierw Tyler, potem reszta. Jack się trochę ociągał, ale zrobił to samo.

Test Perswazji
Charakter 14, Morale 1
3 4 17
Test -11

Tyler Test Niezłomności
17 20 8


Hector wyłuszczył sprawę, miejscowi chyba go zrozumieli, bo tylko kiwali głowami. Albo byli zbytnio zastraszeni, żeby zrobić cokolwiek innego. Powoli wycofał się na ulicę, odpalił motocykl, cały czas celując w w miejscowych. Opuścił broń i gwałtownie ruszył, nie chcąc się stać celem dla ewentualnego strzelca. Garcia był pewien, że drugi raz takiego numeru im nie wywinie. Będą czujni i gotowi. Przynajmniej tego dnia. Jutro przecież ponownie nie będą tego pamiętać, prawda?

Minął dom Tylera, ogrodzony wysokim parkanem. Stanął przy własnym samochodzie, wyłączył silnik. Nasłuchiwał. Zsiadł z motocykla, kilkanaście sekund później z mgły wyłonił się Tyler, który na szczęście szedł tylko i wyłącznie do swojego domu. Huknęła zatrzaśnięta bramka i po chwili:
-Nie waż się więcej tu przychodzić. Dotyczy całej ulicy. Będę strzelał, reszta tak samo.

Huk silników narastał, najpierw słaby szum, potem monter był w stanie rozróżnić kilka różnych maszych. Przez mgłę nic nie było widać. Nadjeżdżali od strony Avonmore. To tam Hector natknął się na tą anomalię.

To byli motocykliści, czterech. Ale gorzej być nie mogło. Trzej dopiero wyłaniali się z mlecznego kokonu, ale pierwszy już z niego wyjechał. I się zbliżał. narciarskie gogle, czerwony hełm z dorobionym ostrym irokezem, dżinsowa kamizelka i z pewnością kilka spluw. Drugi z motocyklistów, Hector w myślach nazwał go futbolistą, miał na głowie kast futbolowy plus futbolowy pancerz. Dwóch ostatnich wyglądało bardziej typowo, ale to nie znaczyło, że są mniej groźni.

Przełknął ślinę. Gangerzy.

Oraz, co niezwykłe, ubrani na letnio, krótki rękaw, żadnych grubych ciuchów jak u Hectora i mieszkańców Caligine.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.

Ostatnio edytowane przez JohnyTRS : 26-07-2021 o 23:54.
JohnyTRS jest offline