~Niuh niuh~ coś tu ładnie Szeregowemu Pepowi zapachniało w końcu.
- Kto pierwszy poczuł ten wytoczył, a tak to jedyny poszedłem do kibla przed odlotem. Teraz nie marudzić.-zwrócił się Jacus bardziej do ogółu niż do kogoś specjalnie rozsiadając się na jakimś wolnym miejscu.