Eeeee, to nie mój styl zupełnie. Już samo heroic fantasy jest dla mnie wyzwaniem.
Ale dla Graczy się staram.
Super-hiper, wróć, hyper-epic-turbo zabiło by mnie na równi z aksamitnym spojrzeniem fioletowych oczu w wyzywającym wzroku zakutego w mithrilowy pancerz Tancerza Wojny, siedzącego w kryształowym siodle tresowanego pegaza.
Wiesz, zrozum mój ból
p
b
.