Cóż, na pewno w trakcie sesji za dużo okazji na oderwanie się od właściwych sprawa by jakiegoś krwiopijcę zabić nie będzie. Poza tym pasuje, tylko, że...
...w takim przypadku chciałbym w KP naprawdę dobrego wytłumaczenia dlaczego postać postanowiła zabijać spokrewnionych. Widzisz, eutanatosi faktycznie mają kontakty z wampirami i często wiedzę o nich, ale to nie znaczy, że ich hurtowo zabijają. Mają nawet sojusze w pewnymi grupami, z innymi ocierają się o współpracę, z innymi walczą, i owszem, może zdarzać się im posłać wielu do piachu (jak każdego innego nadnaturala) szczególnie infernalistów, to jednak przez to, że zwykle się bardziej orientują oraz interesują w sposób naukowy, decyzja "do odstrzału" jest u nich nieco bardziej złożona.
Oczywiście, nie blokuje to wizji eutanatosa który w ten sposób chciałby oczyszczać cykl, ale jak pisałem, będę chciał naprawdę dobrego uzasadnienia. Tego typu forma fantatyzmu pasuje bardziej do chóru (eutki też bywają fanatykami ale nieco innego rodzaju).
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. |