Dziękuje i mg i współgraczom za sesję. Przygoda ciekawa, a postacie barwne. Dobre zakończenie, choć za Rybożerem będę tęsknić. Muszę powiedzieć że to co z pewnością zapadnie w pamięć to scenerie i baśniowe koncepty.
Zdecydowanie czekam na kolejną część w towarzystwie Gveira i Esmonda. |