- Moment zabić Antona? - Powiedziała wojowniczka. - Co? Co wyście nawyprawiali ze Anton miał zostaać przez ciebie zabity a ciebie wygonili z miasta...i to przez parę godzin nocy!?
Lauga wzieła swój stary miecz który nie miał by nic przeciwko uycia go jako zapasowego łoma. Nie takie rzeczy robili razem. Obróciła skrzyni zamkiem do góry i używając całj swej siły wbiła miecz w zamek.