Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-01-2021, 21:07   #924
Kejsi2
 
Reputacja: 1 Kejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputację
Kiti nie wiedziała od czego zacząć. Elf leżał ranny, jej bestia leżała ranna, ona leżała ranna. Wokół latał oszalały wąż. Nienawidziła węży. I oczywiście nigdzie nie było śladu Hell Light. Ból przypomniał jej, to nie pora na marudzenie. Przynajmniej wypadałoby najpierw się gdzieś schować żeby pomarudzić. Albo pozbierać tego elfa, skoro już ktoś zdjął z niego tego gruzy. Co za bałagan! Na kilka minut rozdzieliła się ze Stadem i od razu to!!! A w tylu opowieściach pierwsze co robią jak są kłopoty, to rozdzielanie się! I szukanie śladów, wskazówek czy coś. Okazuje się, że rozdzielanie się wcale nie działa! To aż w ogóle nie działa! Kretyńsko działa!
Syczenie węża i jęki elfa przypomniały jej o całej sytuacji. No tak. Oszalały wąż i ranny elf. Wieża i kryształ. Co ona w ogóle temu wężowi zrobiła, że na nią się sadzi!? Jakby mu przeszkadzało nagle że ktoś wejdzie do lat zamkniętej wieży. Też coś!
Postanowiła uleczyć elfa. Zwyczajnie nie było sensu dla Kiti leczyć siebie, skoro i tak nie otworzy drzwi ani nie zatłucze tego węża. Niby jak, niby czym!? Klamki nie mogła otworzyć bez rąk a co dopiero węża zatłuc. Zagryźć co najwyżej, ale to po prostu obrzydliwe, obrzydliwe, obrzydliwe!!!
Rzuciła leczenie na elfa i poczekała aż się pozbiera.
- Muszę wejść do tej wieży!!! – wskazała. – Możesz otworzyć te drzwi!?
Mag rozejrzał się i zlokalizowawszy drzwi, skinął szybko głową.
- To otwórz je i zajmij czymś węża, żebym mogła tam wejść!
No to ruszamy do drzwi slalomem przez węża... ah szit here we go again...
 
__________________
"Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D
Kejsi2 jest offline