Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-01-2021, 12:40   #988
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Nami Zobacz post
Nie wiem czy będzie taka sytuacja, Amanda nie ma zamiaru zbliżać się do kogoś, kto chciał ją dźgnąć nożem, prędzej mu odda to dziecko niż będzie o nie walczyć lub się nim mocniej interesować. Wiesław pokazał, że mu nie zależy na życiu Amandy, Alana, Julii, Jacka, Bereniki i w sumie nikogo oprócz Ali i Adriana... Nie jest godny zaufania, jakiś kaszojad nas nagle nie połączy.
Brzmi sensownie.

Ale jeszcze poczekajmy na zdanie Sorat co zrobi Julia.


ps. Jacek nie jest dziewczyną, a Wiesław próbował wepchnąć pod pociąg tylko Alana i bliżej nieokreślone "dziewczyny", a Amanda zinterpretowała to tak, że i o nią chodzi (a potem prawie nie dostała kosą w bebechy, więc w sumie już tej interpretacji nic nie zmieni )

ps2. chyba Wiesław już na stałe zrzuci kamuflaż siedemnastolatka, a (być może) wróci do niego tylko jak będzie się ewakuował - w stylu tego filmu, w którym zabójcy mieli jeden cel, a na koniec większość przybiera jakąś personę i rozchodzą się
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 25-01-2021 o 13:05. Powód: kosą brzmi lepiej :D ps. Wiesław celował w bebechy... mając nóż w kieszeni... no dobra, ale niech to będzie "magia"
Anonim jest offline