Ja właśnie piszę gigantycznego posta z przemyśleniami Adama bo mam wrażenie że w tej turze skończy się jego szczęście i oszaleje więc chcę mu dać ładny send off
Nie wiem czy to trójgłowa piszę uzasadnienie dla prawdziwiej wiary Adama który zerwie z szyj krzyżyk i zmówi papieską modlitwę do Archanioła Gabriela i zobaczymy jak pójdzie. Na razie opisałem jego przemyślenia na temat życia teraz jestem w połowie przemyśleń teologicznych, potem Merlin Moment odklejenia od rzeczywistości i zadeklarowanie akcji modlitwy oraz uzasadnienie czemu prawdziwie wierzy.
Swoją drogą szkoda że Adam nie ma tych Benzo których Dżuma już nie potrzebuje bo akurat bardzo by się mu przydały żeby nie zwariować :P