Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-01-2021, 21:38   #188
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Parę godzin pracy nad teleportem minęło jak z bicza strzelił. W międzyczasie, trwały dywagacje co do celu podróży. Maximus obstawał przy swoim, Sadrax motywował swoje racje, Ganldaran zaś widząc podejrzane poparcie diabla dla Maximusa, ciągnął w swoją stronę.
Gortax siedzący pod ścianą czyścił broń, spojrzał pytająco na Victorią potem na swoją broń proponując pokojowe zakończenie dyskusji, ale ta pokręciła głową. Zbyt była obyta politycznie by najmilsza opcja była tą poprawną politycznie. Musieli poczekać, aż dogadają się. Victoria co prawda uważała, że Maximus, zbyt długo był poza obiegiem by jego decyzje były kompatybilne z obecną rzeczywistością. Z kolei pomysł Sadraxa nie pasował jej z powodu, że był Sadraxa. Opcja Galdarana była dosyć malownicza i ekstrawagancka, delikatnie mówią i przemawiała do niej.
Gortax w zasadzie miał dupie, którędy wrócą, ale stawiał na Sadraxa, bo ten już raz ich wyciągał z gówna podczas teleportacji. Nie będzie przecież glosował za propozycją elfa, a opcja Maximusa wydawała mu się lekko nie na czasie.
 
Mike jest offline