Cytat:
Napisał Nami Już się boje wchodzić na doca z myślą, jak sobie pojechaliście z akcją do przodu odkąd Sorat dała znać ze odchodzi. |
Sorat dała nam znać że odchodzi z powodów braku czasu a nie z powodu czegokolwiek w sesji czytam oba google dock na bieżąco i nie zauważyłem niczego szczególnie toksycznego choć nie siedzę tobie czy komukolwiek w głowie więc nie wiem co dla innych może być wyzwalaczem negatywnych emocji więc może skrótowo ci podsumuje co się dzieje ?
Chce pomóc bo chcę żebyś się dobrze czuła i dobrze z nami bawiła:
Odkąd Wiesław przestał udawać nastolatka creepy stalker vibes poszły zdecydowanie w dół (a też jestem na to wyczulony) Wiesław zaczął odprawiać magiczne rytuały żeby pomóc Adrianowi przywołał kilka duchów żeby mówiły za niego jest wilk ze wścieklizną, Mały Powstaniec Warszawski i nieco starszy Powstaniec Warszawski / Partyzant którzy namawiają Alana żeby zabijał wiedźmy.
Alan chce porozmawiać z Adrinem którego chcę ratować.
Julia zgodziła się ratować dziecko, Gołąbek został ucałowany przez Rosjankę i chce osłaniać dziewczyny podczas ratowania bobo Ali.
Alan, Adrian i Wiesław stoją w innym miejscu gdzie duchy pieruny kule ogniste latają itp.
Mam nadzieje że to pomogło jeżeli coś z wymienionych rzeczy jest dla ciebie Wyzwalaczem to po prostu daj tutaj albo na PW deklaracje do MG którą uwzględni w odpisie i nie czytaj postów graczy z tej kolejki. Nie mam do ciebie pretensji, nie krytykuje ciebie ani w ogóle nie oceniam twoich emocji i postępowania
0% opinii 100% chęci pomocy żebyś miała radość z sesji
<3
Mi wczoraj moja terapeutka uświadomiła podczas rozmowy przez Zooma że ta sesja działa na mnie terapeutycznie i na pewnym poziomie pozwala mi przerobić emocje od których byłem odłączony jako nastolatek bo przez ciężką chorobę zacząłem podświadomie odcinać się od uczuć i nie miałem okazji doświadczyć wielu kamieni milowych w psychoseksualnym rozwoju człowieka.
Moja postać to nie jestem ja ale dzięki temu że teraz zacząłem brać mocniejsze leki których jak się okazuje bardzo potrzebowałem zacząłem podświadomie czerpać z własnych przeżyć emocjonalnych żeby przerobić pewne emocje od których się odciąłem.
Adam to nie ja, Adam miał o wiele gorsze życie niż ja, jeżeli Adam oszaleje albo zginie mi się nic nie stanie bo nie jestem Adamem i przygotowałem się na to decydując się na grze w sesje horror / Slasher bo takie są prawa konwencji.
Choć Adam, to nie ja i jego cierpienie nie jest moim to Adam może mi pomóc z moim cierpieniem które uzewnętrzniłem poprzez niego <3