Aha sorki kilka minut upłynęło na docku mniej więcej tyle żeby Gołąbek i NPCowana Julia zgodziły się na plan Amandy żeby uratować małą Ali a Wiesław zaczął robić dziwny rytuał i przywoływać duchy i kulę ognia. Alan poszedł z nim rozmawiać a ta wiedźma co mu wyleczyła nogę trzyma się z tyłu i kapie z nosa. |