Kurde, jak to szybko leci. Ja się pisałem na sesję a nie na sprint. Żartuje oczywiście, ale jestem pod wrażeniem. Na strefie kiedyś też tak się grało, ale i tak wtedy było znacznie wolniej. Postaram się odpisać jutro.
Jak to dobrze, że Bigdebin ma topór. Może razem z Semenem zatarasujemy drogę wrogom kładąc pokotem wrogów i łącząc się braterstwem krwi przelanej w walce? Zobaczymy.
pozdrawiam, |