A zaskoczę Was, choć to zależy od Waszej wytrwałości i płodności. [Od tej drugiej zależy z kolei moja wytrwałość
]. Mam bowiem w głowie ułożone to dosyć daleko. W sensie skali. Ale nie będę spoilerował.
Ale z małej przygódki na rozruch wyszła mi w głowie, przez Was, kampania na rozbicie "układów" w starej, dobrej Orchii
Chyba. Krystalizuje się.
P
b
.
P.S.: Phi, 20/20, moja Żoncia ma 100/100 i co? Myślisz że się Jej boję?? Phii!! [No dobra, trochę się boję, ale to co innego, nie??
]
.