Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-02-2021, 10:09   #70
Sindarin
DeDeczki i PFy
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Mgła przez parę chwil podążała za bohaterami, ale stworzone magią konie były od niej zdecydowanie szybsze i w końcu zrezygnowała – musztardowy obłok zaczął cofać się w stronę ruin Redburrow, by ostatecznie zniknąć w ciemnościach. Najwyraźniej to coś, choć agresywne, było też pewnie terytorialne. Gdy drużyna zatrzymała się po przejechaniu paru mil, dookoła siebie widzieli tylko mroki nocy, nieco jaśniejsze tylko dzięki skrzącemu się w świetle księżyca śniegowi. Wiał lekki wiatr, a Hannskjald czuł w powietrzu, że następnego dnia czekają ich kolejne opady.
Zmęczenie i chłód powoli zaczynały dawać się we znaki, więc o ile wciąż mogli wrócić i zająć się mgłą w Redburrow, to ruszanie już teraz w stronę Szybów Radyi nie miało wiele sensu. I tak dotarliby tam następnego dnia, a lepiej być wtedy wypoczętym, nie wiadomo, na co można natrafić, skoro niedaleka wioska została tak zdewastowana.
 
Sindarin jest offline