WÄ…tek: Wycieczka
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-08-2007, 22:42   #2
Aivillo
 
Aivillo's Avatar
 
Reputacja: 1 Aivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnie
Anna wyszła z samochodu i przyciskając ręce do piersi patrzyła z niedowierzaniem i nieukrywanym podziwem na wszystko co ją otaczało. Wąchała każdy kwiat, badała korę pobliskich drzew i bawiła się zieloną trawą.

-Tu jest pięknie!- powiedziała do reszty rozmarzonym tonem. -Już kocham to miejsce... teraz mam tylko ochotę wyskoczyć nad jeziorko- uśmiechnęła się figlarnie. Zrobiła kilka rundek wokół wiekowego dębu i skierowała swą uwagę na dom. "Całkiem wporządku, tyle czy nie będzie aby dla nas za duży?- myślała i w jednej chwili ogarnęła ją straszna wizja myścia kilometrów kwadratowych podłóg.. szorowanie i odkurzanie wielu dywanów, wieczny brud w toaletach. "O Matko! Ja sobie z tym na pewno nie dam razy"- skwitowała.
Zbliżała się wolnymi i nieco niepewnymi krokami do drzwi frontowych. "Dobrze chociaż, że garaż jest to nasze Poloneziątko nie zmoknie w nocy"- zachichotała na tę myśl, a chłopcy posłali jej dziwne spojrzenia. Uspokoiła się.. odchrzątknęła i pośpieszyła w stronę domu wsłuchując się zachłannie w każdą ptasią melodię.
 
Aivillo jest offline