11-02-2021, 10:00
|
#27 |
Dział Postapokalipsa | Gdzieś na Leśnej Drodze
Ogar wytrzeszczył swe bursztynowe oczy tak mocno, że zdawać się mogło, iż lada chwila wypadną mu one z oczodołów.
- Whut dhe fhukk?! – krzyknął w orklashu zaciskając odruchowo swą pustą dłoń na wisiorze z czarnego żelaza – Leśny żarłacz, dajcie pozór! Zeżarł tego milczka ze stanicy! Tam pełza!
Okręcając się na pięcie półork wsunął szablę w pochwę, wyciągnął przed siebie prawicę składając palce w dziwaczny sposób i mamrocząc coś, czego żaden z kompanów nie potrafił zrozumieć. * * *
W pierwszej kolejności Kethrys spróbuje rzucić Czarny Pocisk, a następnie – bez względu na powodzenie bądź fiasko – rzuci się po łuk i zacznie strzelać.
|
| |